Ustępstwa w zakresie opieki społecznej to „zdrowy rozsądek”, mówi premier – broniąc zwrotu akcji

Sir Keir Starmer, poczyniwszy ustępstwa na rzecz posłów szeregowych, stwierdził, że zmiany w jego projekcie ustawy o świadczeniach socjalnych „zachowały właściwą równowagę”.
Premier nazwał ten zwrot „zdrowym rozsądkiem” i dodał, że oznacza on, że „teraz możemy kontynuować pracę”.
Polityka na żywo: Starmer broni zwrotu akcji
Sir Keir stanął w obliczu poważnego buntu w związku z planami cięcia zasiłków chorobowych i świadczeń z tytułu niepełnosprawności w ramach pakietu, który, jak powiedział, miał obniżyć wydatki na opiekę społeczną o 5 mld funtów i umożliwić większej liczbie osób podjęcie pracy.
W rozmowie z reporterami w piątek podtrzymał stanowisko, że system opieki społecznej wymaga reformy, ponieważ „nie działa i więzi ludzi”.
Dodał: „Musimy to zrobić dobrze. Dlatego rozmawialiśmy z kolegami i prowadziliśmy konstruktywną dyskusję.
„Opracowaliśmy pakiet, który spełnia nasze założenia, wprowadzając pewne zmiany, i to jest właściwa reforma. Bardzo się cieszę, że możemy kontynuować prace.
„Dla mnie dostosowanie tego pakietu w ten sposób jest właściwą rzeczą, oznacza to, że jest to właściwa równowaga, to zdrowy rozsądek, że możemy teraz kontynuować.”
Ustępstwa obejmują zwolnienie obecnych wnioskodawców o zasiłek Personal Independence Payment (PIP) z bardziej rygorystycznych nowych kryteriów, natomiast dodatek do uniwersalnego kredytu zdrowotnego zostanie wstrzymany i zamrożony wyłącznie w przypadku nowych wniosków.
Analiza: Zmiana ustawy socjalnej upokarzającym ciosem dla Starmera
Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

Więcej pieniędzy zostanie również przeznaczonych na pomoc ludziom w znalezieniu pracy, choć nie jest jasne, o ile ponad ogłoszoną już kwotę 1 mld funtów.
Zmiany wprowadzono po tym, jak 127 parlamentarzystów Partii Pracy podpisało poprawkę wzywającą do opóźnienia cięć budżetowych i skonsultowania ich z osobami niepełnosprawnymi.
Rebelianci obawiali się, że reformy nie pomogą ludziom znaleźć pracy, a jednocześnie wpędzą tysiące osób niepełnosprawnych i dzieci w ubóstwo, co wynika z oceny skutków przeprowadzonej przez rząd.
Niezadowolenie groziło storpedowaniem projektu ustawy o zasiłkach Universal Credit and Personal Independence Payment, gdy trafi ona pod głosowanie w Izbie Gmin we wtorek, w tygodniu, w którym przypada rocznica urzędowania Starmera.
Zapytany, co zrobi z „dziurą” w finansach publicznych, która rzekomo ma zostać usunięta w wyniku tych zmian, sir Keir odpowiedział, że środki zostaną uwzględnione w jesiennym budżecie „w zwykły sposób”.
Same ulgi w zakresie PIP ochronią około 370 000 osób pobierających obecnie zasiłek, które miały go stracić w wyniku ponownej oceny.
Ekonomiści z Institute for Fiscal Studies i Resolution Foundation zasugerowali, że zmiany mogą zmniejszyć oszczędności przewidziane w pierwotnym pakiecie nawet o 3 mld funtów.
Kanclerz Rachel Reeves również stoi pod presją znalezienia pieniędzy na pokrycie kosztów zmiany decyzji w sprawie cięć wydatków na paliwo zimowe, która nastąpiła po porażce w wyborach lokalnych w maju.
Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

Zapytana o serię zwrotów akcji, minister ds. pracy i emerytur Liz Kendall powiedziała wcześniej : „Czasami siła tkwi w słuchaniu.
„Naprawdę wierzę, że tak jest, że znajdujesz się we właściwej pozycji, kiedy rozmawiasz ze wszystkimi, którzy mają wiedzę i doświadczenie, i tak naprawdę, jeśli chcesz, aby decyzje były właściwe i trwały przez pokolenia, wierzę, że tak właśnie dokonujesz właściwych zmian”.
Nie dała jednak gwarancji, że ustawa zostanie przyjęta w przyszłym tygodniu.
Aby rząd upadł, musiałoby się zbuntować około 83 parlamentarzystów Partii Pracy.
Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

Wczoraj wieczorem Dame Meg Hillier, jedna z czołowych działaczek rebeliantów, nazwała ustępstwa „ogromnymi zmianami” mającymi na celu ochronę osób bezbronnych i włączenie osób niepełnosprawnych w projektowanie przyszłych reform.
Jednak nie wszyscy rebelianci byli zadowoleni ze zmian, a kilku zasugerowało, że stworzą „system dwupoziomowy”. Sky News wie o co najmniej 20 parlamentarzystach, którzy obecnie zamierzają głosować przeciwko. Wielu innych jest niezdecydowanych.
Ustępstwa nastąpiły po tym, jak Downing Street publicznie obstawał przy swoim, jednocześnie angażując się w gorączkową walkę mającą na celu przeciągnięcie rebeliantów na swoją stronę, co jeszcze bardziej rozwścieczyło posłów.
Wielu domaga się ponownego nawiązania stosunków z Downing Street, gdyż skutki rebelii grożą trwałymi szkodami.
Liderka Partii Konserwatywnej Kemi Badenoch skrytykowała ten zwrot, stwierdzając, że niezdolność rządu do dokonania „drobnych oszczędności” w zakresie świadczeń socjalnych pokazuje, że nie jest on w stanie poradzić sobie z poważniejszymi problemami.
Sky News